Jak wiecie, od dawna walczę z trądzikiem i zaskórnikami zamkniętymi, których pozbyć się nie jest łatwo. Natomiast bardzo łatwo powstają one pod skóra. Powodów może być wiele, jednym z nich jest sucha skóra. Zimą moim zdaniem szczególnie powinnyśmy zadbać o odpowiednie nawilżenie cery. Prócz kremów, balsamów i toników, świetnym dodatkiem są mgiełki. Sprawdzą się świetnie zarówno latem w upalne dni, jak i zimą, kiedy sztuczne ogrzewanie i zimno powodują, że nasza skóra o wiele łatwiej się wysusza i ulega uszkodzeniom. Moimi propozycjami jest mgiełka aloesowa oraz woda termalna z Avene. Obie są fantastyczne, świetnie nawilżają skórę i nadają jej świeżości. Ja jedną noszę w torebce i od czasu do czasu spryskuję sobie nią twarz. Nie ma obawy- jedno pryśnięcie nie spowoduje, że nasz makijaż się zmyje. Wręcz przeciwnie, czasem mam wrażenie, że utrzymuje się on dłużej po takiej kuracji. Odpowiednie nawilżona skóra "nie zapycha się" i szybciej się regeneruje. Polecam szczególnie osobom, które mają bardzo suchą i delikatną skórę. Taka woda/mgiełka jest bezpieczna dla naszej cery. Możemy stosować ją bez obaw, że coś nam się stanie.
Guuuffy
Ja mam za to mieszaną skórę i też trądzik, którego obawiam się nigdy się nie pozbędę :/ Słyszałam dużo o tej wodzie aloesowej i przez jakiś czas używałam wody termalnej. Zauważyłam, że skóra była nawilżona, ale nic poza tym :)
OdpowiedzUsuńWoda termalna to tylko dodatek, nie wyleczy trądziku niestety, ale może ograniczyć powstawanie nowych zaskórników i stanów zapalnych.
UsuńNie słyszałam o sillicosanie. Leczę się dermatologicznie ale bez skutku sądzę :/ Trochę to dołujące, bo robię dużo a nadal brak zadowalających mnie efektów ..
Usuńw październiku dostałam kilka sztuk kremu beta skin na trądzik, ale z racji tego, że nie borykam się z tym problem, oddałam go znajomemu i wiem, że jest z niego a raczej z efektów zadowolony, także polecam wypróbować :) ja go tylko używam czasem do nawilżenia buźki i również spisuje się bardzo dobrze, choć na lato bym nie polecała :)
OdpowiedzUsuńJa też się zawsze boję, że po psiknięciu cały makijaż poleci :)
OdpowiedzUsuńOstatnio nie uzywam takich produktów.
OdpowiedzUsuńte mgielke z checia wyprobuje
OdpowiedzUsuńmuszę pomyśleć o takiej mgiełce, bo ostatnio moja cera się bardzo buntuje, chyba przez pogodę :/
OdpowiedzUsuńNa Twoim blogu można znaleźć bardzo przydatne porady, obserwujemy i będzie nam bardzo miło jeśli Ty również dołączysz do grona naszych obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńhttp://smileewithus.blogspot.com/
mama nadzieję, że sobie poradzisz ładnie z tym problemem:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
http://malaczarnablogg.blogspot.com/
Ja też zimą walczę z nawilżeniem a skoro Ty polecasz to bez obaw wypróbuję mgiełkę do twarzy:) Jeśli mi jeszcze makijaż nie spłynie to juz w ogóle będę w niebie:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJa cały czas używam mgiełki i wody termalnej. :)
OdpowiedzUsuńfakt walka o zdrową skórę w zimie jest ciężka .. wiem coś o tym ;)
OdpowiedzUsuńznam tę drugą mgiełkę, jest bardzo milutka :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ci pomogą :D
OdpowiedzUsuń♥blog♥
mam uczulenie na aloes..., a te paskudy zaskórniki to mnie męcza jak nie wiem co. sucha skóra? zawsze mi powtarzali ze mam mieszaną cerę moze ja wsyuszylam, psiakość. a coś innego?
OdpowiedzUsuńJa mam baardzo suchą skórę :/
OdpowiedzUsuńJa teraz używam wody uriage i muszę przyznać ze drobne krostki poznikały
OdpowiedzUsuń