Kochani!
Nadeszły już upalne dni, dlatego warto zainwestować w dobry krem z filtrem. Pamiętajmy, że to właśnie za sprawą promieni słonecznych nasza skóra szybciej się starzeje i traci na wyglądzie.
Moim torebkowym faworytem jest krem firmy Avene z filtrem SPF 50+. Próbkę dostałam już w zeszłe wakacje i jego wydajność jest niesamowita. Ponieważ jest to małe opakowanie - noszę go wszędzie, ale jestem już zdecydowana na pełnowymiarowe opakowanie.
Krem pozostawia dość widoczną białą warstwę na skórze, jednak efekt ten utrzymuje się tylko przez chwilkę. Co pewne : ten krem chroni naszą wrażliwą skórę! Niestety moim zdaniem jednym minusem może być fakt, że nie nadaje się pod podkład- jest zbyt ciężki i pozostawia tłustą powierzchnię na skórze.
Cena: ok. 55zł
Zachęcam Was do OBSERWOWANIA i do odwiedzenia mojego profilu na FB ;)
Guuuffy
www.guuuffy.blogspot.com
Ojjj jest i to bardzo. Taka uwodzicielska. :)
OdpowiedzUsuńO no proszę, nie słyszałam o nim, a faktycznie fajny :)
OdpowiedzUsuńNo to masz pierwszego obserwatora ;).
OdpowiedzUsuńPowodzenia w blogowaniu ;)
niech moc kosmetyków będzie z Tobą
OdpowiedzUsuńGreat product!It is important to protect your skin from the sun!
OdpowiedzUsuńThanks for visiting Pantuflashion ;)
Szkoda, że ten filtr nie nadaje się pod podkład. Ale z drugiej strony przy jeśli potrzebujemy użyć tak mocnego filtru, to raczej makijaż i tak by długo nie wytrzymał pod wpływem wysokiej temperatury na jaką się szykujemy;) Myślę, że to idealny kremik na wakacje - weekend nad jeziorem, wyjazd nad morze. Sprawdzi się idealnie. Pod podkład podobał mi się filtr z La Roche-Posay ;)
OdpowiedzUsuńSupper ;) Obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńnie kupiłam za taką cene ;d
OdpowiedzUsuńhttp://taughtmelove.blogspot.com/
o, super. mialam swego czasu ulubiony krem tonujacy z filtrem 50 z biodermy, ale ostatnio nigdzie nie moglam go znalezc, wiec kupilam 50 z lirene dla dzieci. i tez jest swietny ;-)
OdpowiedzUsuńja nie cierpie używac filtrów :P
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam i na fajsiku też :)
fajne :)
OdpowiedzUsuńten anonimowy to byłam ja anuss hi hi hi
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie , obserwujemy ?
OdpowiedzUsuńhttp://wicy1.blogspot.com/
Kolejna obserwatorka wita~! :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym :)
a co do stosowania pod makijaż w czasie upałów to tylko puder prasowany mnie ratuje i nic więcej, wszystko inne spływa ;/
pozdrawiam!
Bardzo ciekawy blog , na którym znajdują się bardzo przydatne informacje . Będę zaglądała częściej + dodaje do obserwowanych .
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie od czasu do czasu lub regularnie :).
Pozdrawiam.