piątek, 16 stycznia 2015

Sprawdzone miejsca

Jak już coś poznam, polubię to korzystam do bólu. I tak jest zarówno w kwestii miejsc, kosmetyków, czy jedzenia. Lubię chodzić do tych samych kawiarnii, lubię w nich pić taką samą, jak zawsze kawę i lubię siedzieć w tych samych miejscach. Nie jestem wybredna. Choć ciężko jest mi znaleźć. Nie jestem wymagająca. Choć miewam takie dni. Z kosmetykami jest podobnie. Każda zmiana niesie za sobą ryzyko. Powodzenia i tego drugiego. Możemy podzielić się na tych odważnych, którzy nie boją się ryzyka i te szare myszki, które wolą się nie wychylać. Ja jednak uważam, że w każdym z nas wszystkiego jest po pół. Jesteśmy odważni, ale przy tym też leniwi. Przy odwadze towarzyszy nam też strach. I w zależności od ryzyka, jakie musimy podjąć rozsądek podpowiada nam, co robić dalej. A Wy, jak uważacie?
 

5 komentarzy:

  1. Thanks very interesting blog!

    Feel free to visit my web blog; about fleas

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam!Bardzo mi się u Ciebie podoba, dlatego chętnie dodaję do obserwowanych. Będę zaglądała częściej, życzę dalszych sukcesów i wytrwałości. :) Zapraszam również do mnie!
    Buziaki,
    Monika
    monikaozdoba.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ogólnie lubię zmiany, ale mam też sprawdzone rzeczy, których wolę się trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie wolę się nie wychylać!

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedziny! Pamiętaj żeby mnie ZAOBSERWOWAĆ:)