Od jakiś 2-3 lat walczę z niedoskonałościami na mojej cerze. Niestety do tej pory z różnym skutkiem. Testuję na swojej skórze pełno najdelikatniejszych specyfików, które mają nie podrażniać jej. Jednym z takich właśnie produktów jest płyn micelarny z Tołpy. Jest to pierwszy taki produkt, który spełnia wszystkie moje oczekiwania. Zmywa idealnie makijaż, do tego moja skóra jest nawilżona. Jestem z niego bardzo zadowolona. Ilość zaskórników zmniejszyła się o połowę. Koszt około 30 zł.
Zachęcam Was do OBSERWOWANIA i do odwiedzenia mojego profilu na FACEBOOKU ;)
Guuuffy
nie znam tego plynu z tej firmy ,ale bardzo lubie plyny micelarne
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/
hmm nie używałam jeszcze tego preparatu ..
OdpowiedzUsuńkupie sobie juz obok tego chodziłam...lubie błotko tołpy... buziak;)
OdpowiedzUsuńwykończyłam przyzwoity, ale nie zachwycił mnie, nie zredukował zaskórników
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu. Miałam serię do strefy T i była to klapa i tonik nawilżający i on był długo moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
biszkopcik86.blogspot.com
Ja używam z biedronki i sobie chwalę ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale nie mam potrzeby używania :) lubię garniera
OdpowiedzUsuńNie używałam :D
OdpowiedzUsuńJa już od dawna walczę z niedoskonałościami. Jednak różne produkty działały na różne sposoby, nie zawsze skutecznie. Dopiero leki na trądzik, całkowicie mi pomogły, a teraz wystarczy tylko odrobinę dbać o cerę i nie ma żadnych przykrych niespodzianek. :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o nim. Fajny :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog. Przeczytałam tu wiele ciekawy rzeczy.
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie
http://claudiamodaiuroda.blogspot.com/
Ja dopiero zaczęłam swoją walkę z pryszczami. I po stałym stosowaniu żelu do twarzy pojawiła się ogromna ilość wągrów. Czy uważasz, że dobrze jest stosować maseczki (takie z żelatyny czy białka). Czy lepiej od razu przejść do takiego preparatu, jaki Ty tutaj prezentujesz?
OdpowiedzUsuń