środa, 2 kwietnia 2014

Jak dbam o cerę? [walka z pryszczami]

Od jakiś 2-3 lat walczę z niedoskonałościami na mojej cerze. Niestety do tej pory z różnym skutkiem. Testuję na swojej skórze pełno najdelikatniejszych specyfików, które mają nie podrażniać jej. Jednym z takich właśnie produktów jest płyn micelarny z Tołpy. Jest to pierwszy taki produkt, który spełnia wszystkie moje oczekiwania. Zmywa idealnie makijaż, do tego moja skóra jest nawilżona. Jestem z niego bardzo zadowolona. Ilość zaskórników zmniejszyła się o połowę. Koszt około 30 zł.


 Zachęcam Was do OBSERWOWANIA i do odwiedzenia mojego profilu na FACEBOOKU ;)


Guuuffy

12 komentarzy:

  1. nie znam tego plynu z tej firmy ,ale bardzo lubie plyny micelarne
    http://zielonoma.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  2. hmm nie używałam jeszcze tego preparatu ..

    OdpowiedzUsuń
  3. kupie sobie juz obok tego chodziłam...lubie błotko tołpy... buziak;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wykończyłam przyzwoity, ale nie zachwycił mnie, nie zredukował zaskórników

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam tego produktu. Miałam serię do strefy T i była to klapa i tonik nawilżający i on był długo moim ulubieńcem :)


    Pozdrawiam

    biszkopcik86.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja używam z biedronki i sobie chwalę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znam, ale nie mam potrzeby używania :) lubię garniera

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już od dawna walczę z niedoskonałościami. Jednak różne produkty działały na różne sposoby, nie zawsze skutecznie. Dopiero leki na trądzik, całkowicie mi pomogły, a teraz wystarczy tylko odrobinę dbać o cerę i nie ma żadnych przykrych niespodzianek. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam jeszcze o nim. Fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny blog. Przeczytałam tu wiele ciekawy rzeczy.
    Dodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie
    http://claudiamodaiuroda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja dopiero zaczęłam swoją walkę z pryszczami. I po stałym stosowaniu żelu do twarzy pojawiła się ogromna ilość wągrów. Czy uważasz, że dobrze jest stosować maseczki (takie z żelatyny czy białka). Czy lepiej od razu przejść do takiego preparatu, jaki Ty tutaj prezentujesz?

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedziny! Pamiętaj żeby mnie ZAOBSERWOWAĆ:)