niedziela, 29 września 2013

Jak dbam o włosy: idealna szczotka część 1

Moje włosy nie należą do najłatwiejszych w okiełznaniu. Są kręcone i dość długie. Podstawowym błędem w pielęgnacji był brak odpowiedniego grzebienia lub szczotki. Włosy rozczesywałam zwykłym plastikowym grzebieniem. Wiecznie je wyrywałam i łatwo się łamały. Szczotka Tangle Teezer, której używam od roku sprawiła, że włosów wypada znacznie mniej. Również i grzebień od Kajetana Góry przyniósł moim włosom ulgę. Oba rozwiązania są dla mnie najlepsze. Specjalnie ułożone "włosie" powoduje, że czesanie nie jest już bolesne. Pamiętajmy, żeby zaczynać od tych najprostszych rozwiązań. A Wy czym czeszecie włosy?









szczotka- tangle teezer
grzebień- kajetan góra


       Zachęcam Was do OBSERWOWANIA i do odwiedzenia mojego profilu na FACEBOOKU ;)

Guuuffy

www.guuuffy.blogspot.com

39 komentarzy:

  1. też mam tangle teezer i nigdy jej nie zmienie :)) jest cudowna ! :)pozdr i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Musze w końcu kupić sobie tangle teezera, tyle osób ją poleca :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Na TT mam ochotę, ale póki co trochę mi szkoda wydać 50zł na szczotkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam tego samego TT :) uwielbiam mocno i nie zamienię na nic :)

    OdpowiedzUsuń
  5. plastikowy grzebień przez lata krzywdził moje włosy... na szczęście tangle teezer to jest to! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja planuję zakup szczotki TT, czytałam sporo pozytywnych opinii i muszę się wreszcie na nią skusić:)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam identyczną szczotkę:) jestem z niej bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja myślę żeby kupić tangle teezer dla córeczki, bo nijak nie mogę rozczesać jej włosów.

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie rządzi zwykły grzebień, ale na TT mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jA MUSZĘ SIĘ CHYBA W TAKIE ZAOPATRZYĆ:)
    wspaniale!
    ♥ ♥ ♥ ♥
    pozdrawiam kochana,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja czeszę zwykłą szczotką,ale niedługo zmienię właśnie na TT :)

    OdpowiedzUsuń
  12. szczerze pisząc nigdy nie zwracałam uwagi nad tym jaką szczotką czeszę włosy , po prostu kupowałam i już. :)) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurczę, nie zwracam na to uwagi. Mam zwykłą plastikową szczotkę z jakiegoś kiosku - chyba jedną od wielu lat. Co prawda moje włosy bardzo się plączą, muszę je rozczesywać kilka razy dziennie, aby na noc udało mi się w nie włożyć szczotkę. Nie mogę za to rozczesać włosów grzebieniami.

    OdpowiedzUsuń
  14. wszyscy chwalą to różowe cudeńko, ja nie miałam okazji wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawa ta różowa słit szczota :)

    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety nie miałam przyjemności wypróbować tych szczotek, ale chyba się skuszę :)
    Również obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam jeszcze takiej szczotki, ale słyszałam, że są dobre

    OdpowiedzUsuń
  18. cały czas myślę nad tangle teezer. myślę i myślę :) chyba czas coś z tym zrobić, zaryzykować i kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja używam tylko grzebienia o szeroko rozstawionych grubych zębach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak mam być szczera to nie zwracam uwagi na szczotki jakimi traktuję włosy. Wiem, że to źle ... ;( Marzy mi się TT ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też nie zwracałam i niestety to był mój błąd:(

      Usuń
  21. Też czeszę TT i przynajmniej nie ma płaczu przy rozczesywaniu włosów :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. AMAZING! want to follow each other?

    http://iamaleena.blogspot.com.au/

    OdpowiedzUsuń
  23. Też muszę się zaopatrzyć chyba w jakąś dobrą szczotkę ;)

    Obserwacja za obserwacje? Zapraszam! http://holdwind-stuff.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Od lat stosuję po prostu grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami, ale ostatnio kusi mnie tangle teezer, szczególnie wersja podróżna...

    OdpowiedzUsuń
  25. u mnie TT również świetnie się sprawdza i używam jedynie tej szczotki - mam wersję klasyczną, ale bardzo kusi mnie zakup kompaktu do torebki.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  26. ta szczotka różowa <3
    obserwuje
    rozaliafashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Ta różowa szczotka chyba mi by pasowała :)

    OdpowiedzUsuń
  28. też używam tangle teezer i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja tam używam zwykłej szczotki z rossmana i specjalnego grzebienia do rozczesywania mokrych włosów :P

    OdpowiedzUsuń
  30. taką różową szczotę to sobie sprawię bardzo chętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Słyszałam, że szczotki Tangle Teezer są świetne i chyba sobie taką sprawię. Mam długie włosy, więc bardzo ułatwiłaby mi życie :)

    Pozdrawiam, Shamelessly

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja używam zwykłej szczotki, do tego odzywka i nie mam problemu z ich rozczesywaniem :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Nigdy nie przywiązywałam wagi do tego jaką szczotka czesze swoje włosy.
    Mój york ma podobny grzebień ;D

    OdpowiedzUsuń
  34. Ciekawe szczotki, ja używam grzebienia :).

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedziny! Pamiętaj żeby mnie ZAOBSERWOWAĆ:)